Kasia Cichopek o nauczkach z poprzednich remontów: „Absolutnie żadnych czarnych mebli do łazienki”

„Staraliśmy się połączyć nasz koncept z tym, co już zastaliśmy na miejscu. I wyszło nam to wszystko w mojej ocenie bardzo elegancko, w stylu modern french” – mówiła.

W rozmowie aktorka podkreśliła, że kluczem do sukcesu był kompromis – zarówno w relacji z partnerem, jak i z dziećmi: „Chodzi o to, żeby była fajna atmosfera i żeby każdy w tym domu czuł się dobrze. A że jesteśmy patchworkiem, to nie tylko my i nasz gust tutaj, ale też dzieci”.

Choć wymarzone wnętrze to już rzeczywistość, na nową kanapę wciąż czekają. Jednak jak podkreśla Kasia, najważniejsze jest to, że wszyscy domownicy, włącznie z dwoma psami, czują się w nim naprawdę „u siebie”.